"Co my wiemy, to tylko kropelka.
Czego nie wiemy, to cały ocean"
I. Newton
Dziś dla odmiany od decoupage trochę koralikowej biżuterii. Koraliki modułowe kupiłam chyba z pół roku temu jak nie jeszcze wcześniej i jakoś nie wiedziałam co z nimi zrobić. Ostatnio stwierdziłam, że połączę je ze sznurkiem. Wyszły mi trzy bransoletki i wiem, że są trochę "na jedno kopyto", ale cóż nie mogłam znaleźć u siebie innych koralików przez które przeszedłby sznurek.
Pozdrawiam wszystkich :)
Bransoletki są śliczne. Podobają mi się bardzo koraliki modułowe, czasem nawet zastanawiam się nad zamówieniem, ale potem cena mnie zniechęca. Druga bransoletka bardzo przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńLubie taka bizuterie:) bardzo ladne branso:) pozdrawiam niebiesko:)
OdpowiedzUsuńśliczne! A druga to i na mnie ogromne wrażenie zrobiła:)
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba najbardziej ta ostatnia...śliczności
OdpowiedzUsuńA mi się podoba. Szczególnie ta pierwsza :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne:)Oj tam nie są na jedno kopyto bo każda ma swój odmienny charakter:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wszystkie super ;) bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńMoże i na jedno kopyto ale są bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńojej! Ta druga przepiękna!:)
OdpowiedzUsuńWitaj Najro, z przyjemnością przespacerowałam się po Twoim blogu i widzę tu niezwykle zdolną i kreatywną istotkę :-). Jak zwykle urzeka mnie decu, no i biżuteria rzecz jasna.
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam serdecznie
śliczne :D
OdpowiedzUsuńsą bardzo w moim stylu :D lubię takie proste bransoletki :D