wylać pewną ilość łez, zanim umrze,
ale to coś, o co płacze, musi być warte tych łez"
L. Seymour-Tułasiewicz
Dziś bez niepotrzebnych wstępów i moich uwag przechodzę do zaprezentowania moich prac :)
Na pierwszy ogień idzie naszyjnik z kół hematytu i woskowanego sznurka :)
Kolejny z dłuuuugim naturalnym rzemieniem i zawieszką w kształcie rombu w jednym z moich ulubionych kolorów :)
Kolejny moim zdaniem bardzo subtelny naszyjnik z kul szkła crackle na lince jubilerskiej
Chyba prostszy być nie mógł trzy kule na szarym sznurku woskowanym (średnio mi się podoba)
I na koniec komplet naszyjnik i kolczyki z kryształowych kwiatków z efektem benzynki. Musiałam je z każdej strony obfotografować żeby choć w połowie "oddać" ten efekt.
Pozdrawiam i dziękuję za pierwsze przemiłe komentarze i dodanie do obserwowanych :)
Mi się podobają te z efektem benzynki :)
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć że wszystkie są ciekawe ale najbardziej podoba mi się ten romb kobaltowo-niebiesko-granatowy.
OdpowiedzUsuńślicznie dziękuje za odwiedziny i miłe słowo. Będę i do ciebie wpadała, ślicznie się zapowiada, pozdrawiam cieplutko Piecyk
OdpowiedzUsuńKryształowe kwiatki sa świetne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKomplet z kwiatami podoba mi się najbardziej, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń