...piszę tutaj. Oj długo mnie nie było i ukrywać nie będę, że w dużej mierze przez lenistwo. Choć wiele się przez te miesiące wydarzyło to nie będę wszystkiego tu wypisywać. Jednak w tym wszystkim koraliki, pędzle, serwetki, kamyczki i wszystko inne poszło w odstawkę trochę na własne życzenie :( A za 3 tygodnie przeprowadzka mnie czeka i niestety pewnie nie będzie, gdzie za bardzo tworzyć, bo życie na kartonach przez czas jakiś się kłania. Mimo to teraz wracam na chwilę tu do Was. Zaległości to pewnie nie nadrobię nigdy na Waszych blogach, ale chętnie wszystkie znów odwiedzę. A teraz, żeby nie było pokażę Wam herbaciarkę zrobioną jeszcze w maju na zamówienie od bardzo wyjątkowej osóbki.
Pozdrawiam wszystkich i ślę ciepły uśmiech do Was :)
Dobra nie będę się ukrywać. To moja herbaciarka! Jest śliczna i osobie obdarowanej bardzo się podobała :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak mało Cię na blogu...
W każdym razie cieszę się, że napisałaś słówko :)
Herbaciarka jest śliczna. Cieszę się, że się pojawiłaś:)
OdpowiedzUsuńcudne! piękny motyw:)
OdpowiedzUsuńkochana moja ,idealnie znam ten ból.Ja też zyje teraz w kartonie .Nie mam jeszcze swojego warsztatu i nie mam czasu na dziobanie .I też jestem zacofana w życiu blogowym.Nie martw sie taki jest właśnie urok przeprowadzek.Czasami taki zastój twórczy jest dobry.Naładujesz sie kreatywnymi pomysłami i wrócisz z dwojoną siłą ;)
OdpowiedzUsuńHerbaciarka bardzo ładnie się prezentuje.Podoba mi się.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitam ponownie:) Tęskniliśmy za Tobą. Herbaciarka jest bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo ładna herbaciarka ;)
OdpowiedzUsuńsubtelna i śliczna :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo ładna :) noi nikt chybanie ma wątpliwościjak na nia patrzy że w środku ukryta jest herbatka :)
OdpowiedzUsuńCudowna herbaciarka, podoba mi się niesamowicie:)
OdpowiedzUsuńNo ,no niczego sobie szkoda tylko że ja niemam takiego talentu
OdpowiedzUsuńŚliczna :) Taka leciutka i świeża:)
OdpowiedzUsuń