"Tyle długich mostów
Tyle brudnych grzechów
Tyle pięknych marzeń
Podzieliło nas
Tyle pustych gestów
Tyle samo pytań
Tyle wielkich znaczeń
Dzieli nas."
Totentanz - Gorzkie słowa
No i są moje pierwsze "pokazowe prace" na blogu ;) Głównie na razie są to rzeczy zrobione jakiś czas temu, powiedzmy "stare", których zdjęcia są gdzieś na kompie i można dodać :) Niestety pobyt u rodziców zastopował moją twórczość, bo koraliki i inne potrzebne rzeczy są blisko 300km ode mnie już od dwóch tygodni :(
Na pierwszy rzut kolczyki z oliwek szkła weneckiego i szklanych koralików, takie całkiem zwykłe :)
A teraz kolczyki z pastylek ceramiki antycznej mimo że proste dla mnie mają to coś :)
A to delikatne kolczyki na sztyftach z kulek żywicy i koralików bicone, których szczęśliwą posiadaczką jest moja Mama :)
I na koniec dwa zdjęcia naszyjnika z koralików szklanych crackle, których wygląd kojarzy mi się z zamknięta kroplą krwi w krysztale (troszku makabrycznie może ;)), rurek dystansowych i malutkich szklanych koralików (jak kupowałam te 4mm kulki to zastanawiałam się co ja niby z nich zrobię, a jednak zastosowanie znalazły szybko:))
Uff ależ długie mi to wyszło :) Pozdrawiam wszystkich